
Ta ewolucja w postrzeganiu nowoczesnych technologii została niejako wymuszona zmianą pokoleniową, której jesteśmy świadkami. Jeszcze kilka lat temu ludzie w wieku produkcyjnym, a więc ci, do których głównie skierowana jest oferta ubezpieczeniowa, należeli do pokolenia niechętnego zmianom, dla których obsługa komputera była umiejętnością nabytą w późniejszych latach. Z tego powodu ich zaufanie do elektronicznych rozwiązań w zakresie ubezpieczeń i finansów było bardzo ograniczone. Dziś, gdy w dorosłość wkracza pokolenie „millenialsów”, które równolegle z nauką chodzenia uczyło się obsługi urządzeń elektronicznych i nie wyobraża sobie życia bez smartfona, możliwość zakupu polisy ubezpieczenia przez Internet jest oczywistością, a nie innowacją.
Jednak nowoczesne technologie w sektorze ubezpieczeń nie powinny być postrzegane jedynie jako nowe kanały dystrybucji, które mogą być odbierane jako zagrożenie dla przyszłości agentów ubezpieczeniowych. Internet jest dodatkowym narzędziem, który pozwala na dotarcie do większego grona klientów. Ze względu na rosnącą różnorodność i złożoność produktów ubezpieczeniowych zakres i cel pracy pośredników oraz ich dostawców nie ulegnie znaczącym modyfikacjom. Zmienić może się po prostu forma komunikacji, na wygodniejszą i szybszą. W dzisiejszym świecie, gdy ubezpieczyć można praktycznie wszystko, od wyświetlacza w telefonie po sprzęt AGD, wizyta u agenta przy okazji każdego zakupu może być czasochłonna i mało efektywna. Dla prostych produktów ubezpieczeniowych kanał direct czy nawet maszyna wendingowa umieszczona w często uczęszczanych miejscach, takich jak lotniska czy stacje kolejowe, wydają się być efektywnym rozwiązaniem. Technologie cyfrowe to przede wszystkim potężne narzędzie, które pozwala na gromadzenie i analizę danych. Posiadając dogłębną wiedzę o klientach, ich preferencjach oraz stylu życia, można tworzyć wysoce spersonalizowane produkty, które spełniać będą oczekiwania nawet tych najbardziej wymagających. A oczekiwania wciąż rosną. Społeczeństwo chce chronić siebie i swoje rodziny nie tylko przed klęskami żywiołowymi, ale także przed ryzykiem jakie niesie cyberprzestępczość czy terroryzm, tak bardzo dotykający ostatnio mieszkańców Europy Zachodniej.